Dziś siedzę w domku niestety choróbsko mnie dopadło ale za to znalazłam chwilkę aby napisać posta i zajrzeć do Was:-)
Te poduszki szyłam już jakiś czas temu do pokoju pewnej młodej damy:-) Jej mama przesympatyczna właścicielka Instytutu wizeruku wszystko świetnie dobrała i urządziła.Wystylizowała również rodzinkę lalek pamiętacie?
miłego dnia:-)