Witajcie
Za oknami słoneczko zapowiada się kolejny cudny dzień a ja wpadam do was z nowymi myszkami....
oto mysia rodzinka:-)jeszcze będzie dziewczynka mała
O, a ja dopiero co o myszki Cię zapytałam:) Ja to nie myszowata jestem w ogóle ale mam tu w domu taką ratującą te jak mówi "słodkie" myszki ze szponów kota:)
Fajna ekipa :) szczególnie podoba mi się mama
OdpowiedzUsuńWspaniała! A jaka odprasowana:)
OdpowiedzUsuńRaz,dwa,trzy wybierasz TY :D
OdpowiedzUsuńCudna rodzinka
Buziaki ;D
Jesienią myszki wchodzą do domów, a tych nie należy przeganiać- piękne, sympatyczne i nic nie zjedzą!
OdpowiedzUsuńO, a ja dopiero co o myszki Cię zapytałam:)
OdpowiedzUsuńJa to nie myszowata jestem w ogóle ale mam tu w domu taką ratującą te jak mówi "słodkie" myszki ze szponów kota:)
śliczniutkie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Urocze te mysie uszka :-)
OdpowiedzUsuńSliczna rodzinka:)
OdpowiedzUsuńdla mnie boskie ;)
OdpowiedzUsuńmyszy atakują ;) ale takie to i bardzo chętnie
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie są :)
OdpowiedzUsuńOgólnie rzecz ujmując nie cierpię myszy (tych prawdziwych), ale te są naprawdę urocze:)
OdpowiedzUsuńśliczne są :)
OdpowiedzUsuńAnetko cudowne :))) bardzo starannie uszyte :)
OdpowiedzUsuńFajna mysia rodzinka")
OdpowiedzUsuńcudne, nie szyłam jeszcze myszek :-)
OdpowiedzUsuńSliczne :):) Takie myszki too ja lubie :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie myszki !
OdpowiedzUsuńSłodziaczki:)
OdpowiedzUsuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńPreciosos ratoncitos, besos
OdpowiedzUsuńAnetko rodzinka jest wspaniała! Ale ciekawość mnie jeszcze zjada, jaka będzie "dziewczynka"? Buziaki i dużo słoneczka przesyłam :))))
OdpowiedzUsuń