wpadam po słonecznym weekendzie troszkę baterie podładowane:-)a dziś znów ponuro...:-)
dawno nie pokazywałam śpiochów więc proszę bardzo:-)tym razem faceci:-)
niebieski śpioch w towarzystwie ślimaka i broszki poleciał do Malwinki
a to przyleciało do mnie....poducha super...dziękuję i pozdrawiam
P.S dziękuję za wszystkie głosy na mój wianek udało mi się zając 9 miejsce na 59....
Aniołek Krystianka już dba o jego dobry sen:)Bardzo dziękuję za wspaniałą wymianke:)
OdpowiedzUsuńUrocze :-) aż mi się zachciało spać ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyjmij moje szczera gratulacje:)
OdpowiedzUsuńA śpiochy jak zwykle przecudne:)
pozdrawiam
Fantastyczne! Idealne na dzisiejszą pogodę;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam spiochy !!!
OdpowiedzUsuńTo prawda że ziewanie jest zaraźliwe :) Ziewam oglądając Janioły.
OdpowiedzUsuńŚliczne śpiochy:)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty:)
ach te śpioch - cudne są :)
OdpowiedzUsuńPiękne śpiochy, jak zawsze zachwycają!
OdpowiedzUsuńSłodziaki :)
OdpowiedzUsuńcudne:)
OdpowiedzUsuńale te śpiochy urocze:)
OdpowiedzUsuńTy WIESZ że ja Twoje szycie - kissssss
OdpowiedzUsuńPrezencik super , czekam na zdjęcie poduszki ;))
Uściski i pozdrowienia
Ps
A tak trzymałam kciuki - BRAWOOOO
Słodziaki te śpiochy...jest w nich to coś, co pozwala się patrzeć i patrzeć i podziwiać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMatko jak mnie się podobają te anioły. Marzy mi się taki. Kojarzą mi się z naszymi stróżami :)) No cóż może kiedyś... w końcu marzenia się spełniają. Pozdrawiam gorąco imienniczka Aneta :*
OdpowiedzUsuńFantastyczne śpiochy, super :)
OdpowiedzUsuń