Przedświąteczna gorączka coraz bardziej daje nam się we znaki...tak mało czasu a tyle do zrobienia a w weekend jeszcze jarmark:-)
Dziękuję,za wszystkie komentarze dotyczące mojego kominka...mąż się bardzo cieszył a ja cały czas zmieniam dekoracje a wieczorem chwilka relaksu przy świecach...
i nowe szyjątka na dziś to kotki....
i jeszcze bombeczki:-)
miłego dnia ....Aneta
Nie wiem dlaczego byłam pewna że to myszki :) A bombki piękne!
OdpowiedzUsuńsłodziaki <3
OdpowiedzUsuńMiau... Śliczne :-)
OdpowiedzUsuńśliczne :)))
OdpowiedzUsuńja w weekend do pracy :)))
Przecudne kotki! Zawsze jak oglądam takie piękne zabawki to trochę żałuję, że czasy dzieciństwa już za mną ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Fantastyczne te kociaki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, kiedy Ty to wszystko szyjesz?
Kociska są mistrzowskie! a psik! bo my wszyscy w domu mamy uczulenie na koty :)))
OdpowiedzUsuńbuźki!!!
kotki... obłedne
OdpowiedzUsuń