dziś mikołajki i pewnie u Was w domach niesamowita atmosfera zwłaszcza jak się ma dzieci bo one przeżywają to najmocniej...chociaż my też tylko nie chcemy się do tego przyznać
pokaże Wam uszyte kotki...
i mój mikołajkowy prezent ze świątecznej wymianki którą organizowała Edyta z bloga http://strzepki-okruchy.blogspot.com/ moją parą została przesympatyczna Basia z bloga http://5porroku.blogspot.com/
oto co od niej dostałam....przecudne prezenty którymi nie mogę się nacieszyć...rękawice i skarpety cieplutkie w sam raz na niedzielny jarmark..szkatułka malowana w ulubione kropeczki a w środku przydasie, kubek z ukochanej emalii właśnie piję z niego kawę z cynamonem....i przecudnej urody malowany anioł zawadiaka:-))))z dedykacją....Basiu ogromnie Ci dziękuję sprawiłaś mi ogromną radość:-)
mój osobisty anioł:-)
mam nadzieję,że Wam też coś Mikołaj przyniósł:-)