nie pisałam ostatnio wiele ale ostro walczę z choróbskami dzisiaj się dowiedziałam, że obecnie mam zapalenie oskrzeli.Choruje ale szycia nie odpuszczam i codziennie coś doszywam wykańczam ...itp.Moje pudełko z "rzeczami do skończenia" pomału pustoszeje.Tęsknie za wiosną i mam nadzieję,że nadejdzie szybciutko a że zające kojarzą mi się z wiosną to taka fotka dla was...
P.S.dziękuję za wszystkie komentarze bo dodają sił i dają motywacje!!!
Ale super armia.
OdpowiedzUsuńJa mogę przygarnąć parkę królisi ....
a moim zdanie szyjesz tak ładnie, że wszystko co przygotujesz będzie ok.
Pozdrawiam i zapraszam na candy
Preciosa colección de conejitos, besos
OdpowiedzUsuńale wiosenna armia królików :)
OdpowiedzUsuńna candy wolę niespodziankę, więc sama myśl :P
pozdrawiam ciepło
Kasia
Witaj:)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze duuuużo zdrówka życzę!:)
Dziękuję za udział w mojej rozdawajce:):)
Zajączki śliczne i mi też się kojarzą z wiosną radosną:):):)
Pozdrawiam niebiesko i wiosennie:):):)
Cześć Anetko! Ależ piękne prace tworzysz! :) Z przyjemnością będę zaglądać - ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;-)))Od razu skrzydła mi urosły.Będzie mi niezmiernie miło gościć na blogu...
OdpowiedzUsuń