W ostatnią niedzielę moja córeczka przyjęła I Komunię...uroczystość była piękna, pełna wzruszeń i przeżyć...pogoda dopisała więc wszystko się udało. Miałam trochę pracy bo wszystko gotowałam i piekłam sama (tort również), wszystkim smakowało a to najważniejsze....a tort zniknął cały od razu :-)
bardzo mi się podoba jest taki jak chciałam:-)
a ja wracam do szycia bo aniołki komunijne czekają...pokaże jurto
pozdrawiam gorąco...Aneta
Ciesze sie ,ze komunia sie udala :) Piekne anioleczki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny prezent dla ciebie od męża :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)też tak myślę:-)
UsuńPiękną uroczystość macie już za sobą. Supcio że pogoda dopisała, a to że sama wszystko przygotowałaś to należy Ci się wielki medal. Aniołek w pracowni wygląda BOSKO!!! Zapewne teraz będzie Ci towarzyszył przy Twojej pracy a i wena od razu będzie lepsza. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńNo właśnie dlatego pewnie ,że na medal mężuś mnie tak docenił:-)
Usuńa w pracowni faktycznie czegoś mi brakowało a teraz cieszy moje oczy i inspiruje...pozdrawiam
To dobrze, że wszystko się udało :) Aniołski są przepiękne... a ja tak marzę żeby mieć u siebie taki "reling" :) ale że nie mam pracowni tylko kącik w pokoju to chyba by mnie zamordowano jakbym go zamontowała :P pomijając to, że i tak nie ma gdzie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam też na moje candy-zapisy do 10 czerwca! :)
http://malowanyimbryczek.blogspot.com/2013/05/candy-niespodzianka.html
Pozdrawiam,
Malowany Imbryczek
Ja od relingu zaczęłam bardzo przydatna rzecz obok wisi tablica korkowa i wszystkie kolory nici...
Usuńmoja pracownia to ściana w kuchni...
dziękuję za zaproszenie i pozdrawiam:-)
Jak super że wszystko wyszło, ja w zeszłym roku tak miałam-chyba dużo nas łączy-tort też znikł nawet był drugi tekturowy dla gości na pamiątkę, a w środku schowane chusteczki oczywiście dziergane.
OdpowiedzUsuńAniołek uroczy a te ogrodniczki , super wygląda w Twojej pracowni ;)
Pozdrawiam balerinka
No widzisz pewnie dlatego podobne dusze się przyciągają:-)a z tym papierowym tortem fajny pomysł...
UsuńA aniołek w rzeczywistości jeszcze cudniejszy...dziękuję i pozdrawiam
Śliczne aniołki.
OdpowiedzUsuńMiło,że uroczystość się udała.Wszystkiego dobrego.
Zapraszam do siebie na cukieraski.
Piękne aniołki, niech Was pilnują i szczęście przynoszą :)))
OdpowiedzUsuńA tort pokażesz? ale mi się słodkiego zachciało - a tu już późno ;)
Ściskam
Sylwia:)
Mam nadzieję,że spełnią swoje zadanie aniołeczki;-)a tort pokaże ja zdjęcia mi mąż udostępni hehe...
Usuńsłodkiego dnia...uściski
Urocze te Aniołeczki!
OdpowiedzUsuńJakie ładniuśkie aniołeczki :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie! Jesteś Super mamą i gospodynią i mąż to docenił :-)
OdpowiedzUsuń