Witajcie
dużo ostatnio się dzieję i nie wyrabiam się ze wszystkim a jeszcze ten żar z nieba to już za dużo...trochę fotek mi przepadło reszta nie dotarła jeszcze.... więc dziś misie...
pozdrawiam upalnie....i dziękuję za wszystkie komentarze które sił dodają a bardzo mi ich trzeba...
Aneta
Que bonitos te quedaron esos ositos, besos
OdpowiedzUsuńgracias!
UsuńMoje ulubione misie!:)
OdpowiedzUsuńcudne! i w kropki! zachwyt:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie misie:)
OdpowiedzUsuńFajne od razu chce się takiego mieć!
OdpowiedzUsuńU mnie w Szczecinie też parówa ale słychać burze więc jeszcze moc atrakcji nas czeka dzisiejszego dnia.
Pozdrawiam.
Chyba Misiaki też wykończone tym upałem, ha ha ha, nie ma to jak LATO:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper misiaki :) Miałam ostatnio szyć takie tildowe misiaki, ale czasu nie starczyło :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMisiaki - słodziaki :-)
OdpowiedzUsuńjak zawsze przesliczne i slodkie
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie :)
OdpowiedzUsuńPiękne misiaki :)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie kochane misie!
OdpowiedzUsuńOne mają w sobie niepowtarzalny urok!!!
OdpowiedzUsuń