Witajcie!
Dziś chciałam Wam pokazać króliczki,które zasiadły na pięknej toaletce w pewnej kawiarni...
może przywołają wiosnę...
i jeszcze pochwalę się co wczoraj do nas przyszło ...jakiś czas temu uczestniczyłam w zabawie na kartkę urodzinową zrobiłam z Oliwią kartkę i zostałyśmy wylosowane ...a nagroda to ten przepiękny kalendarz,którego autorką jest właścicielka Tego bloga...
Bardzo dziękujemy...
przesyłam pozdrowienia...Aneta
Strony
środa, 30 stycznia 2013
poniedziałek, 28 stycznia 2013
Jelonek
Witajcie!
Dziś pomimo zimy i mrozu zawitał na moim blogu jelonek...
Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się,że reniferki się podobały...Aneta
Dziś pomimo zimy i mrozu zawitał na moim blogu jelonek...
Pozdrawiam Was serdecznie i cieszę się,że reniferki się podobały...Aneta
środa, 23 stycznia 2013
mini reniferki
Witajcie
Ostatnio dostałam maila z zapytaniem czy uszyję renifery w wersji mini zgodziłam się chociaż nie myślałam ,że będzie aż tak trudno je uszyć a zwłaszcza mini rogi...całe reniferki mają 18 cm wzrostu
dziś rozrabiały...
właziły do kubeczka...
pozowały do grupowego zdjęcia...
woziły się w taczkach...
sprawdzały czy się wszystkie zmieszczą;-)
a tu zmęczone przysiadły nastrojowo...
Ostatnio dostałam maila z zapytaniem czy uszyję renifery w wersji mini zgodziłam się chociaż nie myślałam ,że będzie aż tak trudno je uszyć a zwłaszcza mini rogi...całe reniferki mają 18 cm wzrostu
dziś rozrabiały...
właziły do kubeczka...
pozowały do grupowego zdjęcia...
woziły się w taczkach...
sprawdzały czy się wszystkie zmieszczą;-)
a tu zmęczone przysiadły nastrojowo...
a tu moje wygrane wymarzone balerinki od Anetki "balerinki"
są cudne i cieplutkie i ślicznie wydziergane...
pozdrawiam Was zimowo...Aneta
sobota, 19 stycznia 2013
mysia rodzinka i ...
Witajcie!
Wracam pomału do formy i testuję wszystkie sposoby na lepszy nastrój
szycie nowości...mysia rodzinka
domowe wypieki...cynamonki i chlebuś z czarnuszką
a ostatni sposób jest dla mojej córeczki,która ma 28 stycznia urodziny i w związku z tym ogłaszam zabawę...
jeżeli ktoś miałby ochotę wysłać jej własnoręcznie zrobioną kartkę z życzeniami to pośród wszystkich osób (jeżeli znajdą się chętni)wybierzemy jedną do której wyślemy misia podobnego do tych ze zdjęcia.O adres pytajcie mailowo...czas nadsyłania kartek to 30 styczeń dzień później ogłosimy zwycięzcę...
pozdrawiam serdecznie....Aneta
Wracam pomału do formy i testuję wszystkie sposoby na lepszy nastrój
szycie nowości...mysia rodzinka
domowe wypieki...cynamonki i chlebuś z czarnuszką
spacer z córeczką na górkę i kibicowanie zjazdom na nartach...
jeżeli ktoś miałby ochotę wysłać jej własnoręcznie zrobioną kartkę z życzeniami to pośród wszystkich osób (jeżeli znajdą się chętni)wybierzemy jedną do której wyślemy misia podobnego do tych ze zdjęcia.O adres pytajcie mailowo...czas nadsyłania kartek to 30 styczeń dzień później ogłosimy zwycięzcę...
pozdrawiam serdecznie....Aneta
czwartek, 17 stycznia 2013
Anioły i...
Witam
Nie wiem od czego zacząć miało być optymistycznie bo anielsko a mam straszną handre i szycie mi nie idzie
miałam się nie "wywnętrzać" na blogu ale nie chce nijak przejść...więc pokaże anioły i może Wasze komentarze zdziałają cuda...
Anioły wyfrunęły dziś...
dobrze,że Was mam...Aneta
Nie wiem od czego zacząć miało być optymistycznie bo anielsko a mam straszną handre i szycie mi nie idzie
miałam się nie "wywnętrzać" na blogu ale nie chce nijak przejść...więc pokaże anioły i może Wasze komentarze zdziałają cuda...
Anioły wyfrunęły dziś...
dobrze,że Was mam...Aneta
wtorek, 15 stycznia 2013
zimowe skrzaty
Witam
Zapomniałam Wam pokazać moje zimowe skrzaty...
a tu aniołek uszyty wczoraj ,żeby zapomnieć o bolącym zębie...
Pozdrawiam zimowo...Aneta
P.S.cieszę się, że lale się tak podobały...
Zapomniałam Wam pokazać moje zimowe skrzaty...
a tu aniołek uszyty wczoraj ,żeby zapomnieć o bolącym zębie...
Pozdrawiam zimowo...Aneta
P.S.cieszę się, że lale się tak podobały...
środa, 9 stycznia 2013
Lale stojące
Witam
Już od dłuższego czasu miałam ochotę uszyć takie lale,które zauroczyły mnie na rosyjskich blogach.
Po świątecznym szyciu potrzebowałam jakiejś odmiany, wzięłam się więc do roboty i oto co z tego wyszło...
Przedstawiam Wam moje pierwsze stojące lale...
Ja jestem z efektu zadowolona a co Wy myślicie?
Pozdrawiam zimowo...Aneta
Już od dłuższego czasu miałam ochotę uszyć takie lale,które zauroczyły mnie na rosyjskich blogach.
Po świątecznym szyciu potrzebowałam jakiejś odmiany, wzięłam się więc do roboty i oto co z tego wyszło...
Przedstawiam Wam moje pierwsze stojące lale...
Ja jestem z efektu zadowolona a co Wy myślicie?
Pozdrawiam zimowo...Aneta
Subskrybuj:
Posty (Atom)