Witajcie !
W minionym tygodniu trochę odpoczęłam i zasiadam do maszyny z nowymi siłami i pomysłami.Mam nadzieję,że upały trochę odpuszczą bo i wena wtedy większa.Pokaże Wam kolejną parę śpioszków, która również była prezentem ślubnym.Tym razem inna kolorystyka...
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga, który jutro obchodzi 1 urodziny....
szykuję dla Was prezenciki....ale o tym jutro...
Kolejne cuda :-)
OdpowiedzUsuńSłodziaki. Fajny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, sama bym chciała takie dostać:))
OdpowiedzUsuńPiekne te spiochy!!! Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy bloga :-)
OdpowiedzUsuńmiluche są te Twoje Aniołki, takie do przytulania :))
OdpowiedzUsuńW Tych śpiochach, zakochałam się już jakiś czas temu :) i wszędzie gdzie się pojawiają są piękniejsze :)) Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńAneto, jakie Ty cudności tworzysz....! Zdolne ręce... Pięne skrzaty).
OdpowiedzUsuńSerdeczności z okazji Pierwszego Roczku! U mnie minęęły dwa całkiem niedawno, ale to wiesz, bo banerek wisi:)
Pozdrowień moc Ci posyłam!
Są świetne :) ! Te kolory mmmmm ....
OdpowiedzUsuńMuy bonita esa parejita!!! besos
OdpowiedzUsuńŚliczne śpiochy:)
OdpowiedzUsuńA te jutro, to dzisiaj, więc wszystkiego dobrego życzę z okazji urodzinek blogowych:)
Cudeńka, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Życzę kolejnego roczku równie udanego w blogowe posty ;)
OdpowiedzUsuńTwoje śpioszki zachwycają!!!