Próbuję się przyzwyczaić do innego gospodarowania czasem przez okres wakacji ale jakoś kiepsko mi to idzie...miało być więcej szycia a jest jak zwykle plany ambitne ale zawsze coś wypadnie...pokaże Wam kuchareczkę która powstała ostatnio...
Bardzo Wam dziękuję za każde zostawione słówko...pozdrawiam Was serdecznie
Aneta
Witaj1
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty masz problem z gospodarowaniem czasem, ja też tak mam...
Kuchareczka przesłodka!
Pozdrawiam!
Prześliczna jest!
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam sobie tydzień wolnego od szycia, ale gorzej się męczę niż gdybym siedziała przy maszynie, więc chyba dziś sobie skończę ten "urlop", hehe:)
ten wykrój coś w sobie ma! Tez go pokochałam, a kuchareczkę mam w planach. Twoja cudowna!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudna! Dopiero Ci wczoraj w komentarzu stękałam, a tu kolejne cudo!
OdpowiedzUsuńEs muy bonita!!! besos
OdpowiedzUsuńKuchareczka przesympatyczna, miłego dnia:))
OdpowiedzUsuńOch,przydałaby się taka pomocnica w kuchni :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
Śliczna Kuchareczka!!! Bardzo mi się podoba. Taka pogodna wyszła.
OdpowiedzUsuńUrocza i ten fartuszek piękny:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy do mnie:)
http://chwile-niezapomniane.blogspot.com/2012/07/candy-makami-pachnace.html
Nic tylko przytulać.:)
OdpowiedzUsuńśliczna i znowu ładna- zazdroszczę nadal!
OdpowiedzUsuńSuper, super ... może by coś pomogła w kuchni?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jaka słodka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zestawienie kolorów.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniała! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeurocza!
OdpowiedzUsuń